GRA MUZYKA

sobota, 2 października 2010

Hurts - Happiness



[dominika]
ocena: 8/10


MODA NA LATA OSIEMDZIESIĄTE TRWA


W ostatnim czasie wśród artystów mamy modę na retro. Tak też dzieje się w przypadku duetu Hurts, który cieszy się naprawdę sporą popularnością. Kilka dni temu dane mi było usłyszeć w radiu utwór Devotion nagrany z udziałem Kylie Minoque. Zaowocowało to sięgnięciem po cały album. Muszę przyznać, że nie rozczarowałam się ani trochę. Płyta Happiness hipnotyzuje od początku do końca. Genialne otwarcie piosenką Silver Lining oraz zwieńczenie dzieła przy pomocy The Water. Tutaj nie ma słabych kompozycji, wszystko jest dokładnie przemyślane i dopracowane do perfekcji. Całość dopełnia tajemnicza otoczka w postaci samych artystów i strony wizualnej.

Hurts kojarzą mi się trochę z wczesnymi Depeche Mode czy też Pet Shop Boys i Talk Talk. Można by więc powiedzieć, że to wszystko już było, że teksty i muzyka nie są niczym odkrywczym. Ale to nieważne. Słucha się tego wyśmienicie, a duet trafia do odbiorcy. I to się liczy. Czekam z niecierpliwością na występ na żywo, czuję, że Hurts mogą dołączyć do grona artystów Open’er Festival w 2011 roku. Oby tak było. Album oceniam dobrą 8 i wracam do słuchania.

Brak komentarzy: